Miałam wrażenie, że już żadna dieta nie pomoże, bo próbowałam wszystkiego i zawsze kończyło się efektem jojo. Z pomocą Pani Jadwigi wreszcie znalazłam balans. Na początku byłam trochę sceptyczna, bo nie wierzyłam, że można schudnąć, jedząc normalnie, ale... rzeczywiście się da! To nie była kolejna restrykcyjna dieta, tylko zmiana nawyków, które trzymam do dziś. Bardzo podobało mi się, że dieta była dostosowana do mojego trybu życia - pracuję w biurze, mam sporo stresu i nieregularne godziny. Pani Jadwiga pokazała mi, ...
Kinga P.Zmieniłam myślenie o jedzeniu
Świat jest taki, jakim ty go widzisz. Więc spójrz na niego inaczej, a twoje życie się zmieni. Paul Arden
czytaj więcejZacznij wierzyć w siebie, a Twój świat zmieni się na lepsze szybciej niż kiedykolwiek marzyłeś.
- Joe Vitale, Zagubiony podręcznik życia: znajdź swoje miejsce na ziemi
Do poradni zgłosiła się mama która zaniepoiła się wagą swojego syna.
Na pierszej wizycie sparwdziliśmy wagę okazało się że niestety młody pacjent kwalifikuje się pod otyłość. Od razu zaczeliśmy działać. Ustaliliśmy godziny posiłków pod plan dnia Kacperka (inne w tygodniu inne w weekend). Powiedział co lubi jadać a co nie jest jego ulubionym produktem. Ustaliliśmy plan treningów oraz ilość wykonywanych kroków w ciągu dnia.
Po pierwszym miesiącu Kacperek zżucił około 3 kg :) do tego z brzuszka spadło aż 5 cm. To tylko napędziło do dalszej pracy.
Kolejna wizyta kolejny sukces minus 2 kg :). Tego miesiąca przede wszystkim zmniejszyły się uda o 3,5 cm oraz klatka piersiowa 2,5 cm. Pojawiły się zachcianki na małe co nie co czyli łakocie, ale Kacperek nie dał się pokusie. Wspólnie ustaliliśmy na wizycie, że w nowym plane żywieniowym pojawią się pyszne smakołyki domowej roboty.
Na ostatniej wizycie Kaceperek osiągnoł zamieżony przez nas cel minus 7 kg. Przy pomiarach okazało się że brzuszek zmalał o kolejne 3 cm :) Przy tej wizycie rodzice oraz mój podopieczny dowiedzieli się czego mają się trzymać aby zmiana już została z Kacperkiem na stałe.
Wypowiedź dietetyka prowadzącego - mgr Jadwiga Ryżka
Jestem bardzo dumna z mojego mlodego pacjenta. Wzorowo stosował się do diety chętnie jadał posiłki oraz poznawał nowe smaki - np. hummus bardzo zamakował. Efekt naszej pracy jest widoczny gołym okiem: Brawo dla młodego bohatera :)